poniedziałek, 8 września 2014

Kompania zyskuje dowódcę

"Mamy czekać aż inni zagarną to, co nam się należy? Czy też wykorzystać szansę i odzyskać Erebor?" 

I oto nadeszła długo wyczekiwana chwila. Właśnie dziś blog ten zaszczyci swoją obecnością sam Thorin Dębowa Tarcza. Trochę żałuję, że nie zacząłem dziergania kompanii od niego, ale wtedy nawet nie planowałem zrobienia całej trzynastki. Poza tym nieco lękałem się tego czy podołam temu wyzwaniu (a zwłaszcza pancerzowi Thorina). Ale po kolei.

Thorin to potomek najpotężniejszego i najsławniejszego królewskiego rodu - rodu Durina. Mimo, iż jego ojcowiznę zajął smok a on sam utracił cały majątek jest szanowany przez wszystkich krasnoludów. Ciężką pracą dorobił się znacznego bogactwa, lecz nigdy nie zapomniał o krzywdzie jaka spotkała jego dziadka i ojca. Thorin reprezentuje sobą tą heroiczną stronę krasnoludzkiej natury.

Książkowy Thorin to sędziwy, dostojny krasnolud. Poznajemy go w dość kłopotliwej sytuacji - został przygnieciony przez Bombura (najgrubszego z krasnoludów) - jednak potrafił wyjść z niej z właściwą sobie powagą i elegancją. Później daje się poznać jako dobry organizator i charyzmatyczny przywódca, każdy z członków kompanii jest gotów skoczyć za nim w ogień. Początkowo chce tylko odzyskać choć niewielką część skarbu a plan powrotu na Tron Pod Górą pojawia się dopiero później przy sprzyjających okolicznościach. Thorin jest także wojownikiem czego dowiódł w wielu starciach z orkami. Podczas bitwy w dolinie Azanulbizar bronił się odłamanym, dębowym konarem niczym tarczą stąd jego przydomek. Ostatecznie dosięgła go tzw. smocza choroba, oczarował go skarb Throra, co doprowadziło do konfliktu z ludźmi i elfami (a ostatecznie także z panem Bagginsem). Uratował swe dobre imię walcząc dzielnie w bitwie Pięciu Armii, która okazała się jego ostatnią batalią.

Jego filmowa postać jedynie wiekiem i co za tym idzie wyglądem różni się od pierwowzoru. Poza tym Thorin jest tak samo dumny, waleczny i honorowy jak w książce. Jego strój nawiązuje do książkowej kolorystyki koncentrującej się na błękicie i srebrze. Pod tuniką Thorin nosi krasnoludzki pancerz. Ma też wspaniały, godny króla płaszcz obszyty futrem. Efektu dopełnia zdobiony srebrem pas z ozdobną klamrą.

Filmowy Thorin nosi kilka różnych broni. Ja postanowiłem się skupić tylko na jego zdobycznym mieczu Orcriście - zwanym także  Pogromcą Goblinów lub Siekaczem (tak zwały go gromione nim gobliny) - i słynnej Dębowej Tarczy (bardzo spodobał mi się pomysł aby Thorin zachował ów konar i przerobił go na w pełni funkcjonalną tarczę).





 Skoro zaszliśmy już tak daleko postanowiłem podjąć wyzwanie wydziergania wszystkich krasnoludów z kompanii do premiery trzeciej części filmu - mam nadzieję, że zdążę. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz