piątek, 20 lutego 2015

Nie chcę cię martwić, ale ogon ci się pali

Dzisiejszy Pokemon jest jednym ze starterów jaki mogą sobie wybrać początkujący trenerzy. Chodzi o Charmandera.

 Należy do typu ognistego i jest niewielką jaszczurką z płomieniem na czubku ogona.

Jak łatwo się domyślić stworzenie go było nieco bardziej wymagające.

Właściwie najwięcej problemu sprawił mi kształt głowy i pyska - aby były jak najbardziej podobne do pierwowzoru.

Mam jednak nadzieję, że wszystko wyszło dobrze.
Komentarze jak zwykle mile widziane.


poniedziałek, 16 lutego 2015

Ten kwiat wygląda na głodnego

 Mina tego Pokemona wyraża bezgraniczne zdziwienie. Oto dziwiący się otaczającemu go światu Weepinbell.

Jest to ewolucyjna forma Bellsprouta. Podobnie jak swój mniejszy poprzednik łączy w sobie cechy typu trawiastego i trującego.

Kolorystyka pozostała bez zmian - żółty kwiat i zielone liście. Podstawowa różnica to proporcje ciała. Weepinbell to sam  kielich kwiatowy bez łodygi. Dlatego porusza się podskakując.
Chyba udało mi się dobrze odwzorować wygląd oryginału.
Komentarze jak zwykle mile widziane. 

środa, 11 lutego 2015

Ciemny typek

 Lata mucha koło ucha... i opróżnia ci kieszenie!

Po sporej przerwie wypada powrócić do RO(BA)LI. To już trzeci przedstawiciel owadziego RPG. Tym razem wybrałem postać Złodzieja (Łotrzyka). Jaki insekt najlepiej nadałby się do tej roli? Według mnie mucha. Tak powstał Muchael z Odpadków.

Podstawowym problemem była kolorystyka - muchy to z natury w większości ciemne typki. Skoro za wzór miała posłużyć pospolita mucha domowa Muchael musiał być czarny. Dlatego dla kontrastu jego strój jest nieco jaśniejszy.

 Początkowo nie wiedziałem czym urozmaicić jego twarz. Odpowiedź przyszła w miarę szybko - trąbka, w końcu w nią właśnie wyposażone są muchy.


 Jak każda mucha posiada skrzydła.

Muchael jako drobny (dosłownie i w przenośni) złodziej stara się unikać walki, lecz tak na wszelki wypadek nosi ze sobą nóż.

 Jak na razie jest to jeden z najmniejszych wydzierganych przeze mnie egzemplarzy broni, ma 5 cm. Sam Muchael mierzy 14 cm.
Jako swego rodzaju bonus prezentuję wszystkie wydziergane do tej pory przeze mnie RO(BA)LE.

  Komentarze jak zwykle mile widziane.


środa, 4 lutego 2015

Ślimak

Chcę pokazać wam coś, co swój początek miało w rysunku. Otóż na pewnym, niezbyt interesującym wykładzie narysowałem ślimaka. Niby nic takiego, więc postanowiłem wykonać kolejnego nieco bardziej urozmaiconego. W ten sposób powstało całkiem przyjemne stadko parodiujące różne postacie z literatury i filmu. Wśród nich jest ten pan. Ślimak Vader:

 Oczywiście prędzej czy później musiało do tego dojść - musiała powstać figurka. Wygląda tak (niestety zdjęcia nie są w stanie oddać jej wyglądu w stu procentach, ale starałem się jak mogłem).



 Jak oryginał nosi charakterystyczny hełm, pelerynę a jego muszla wyposażona jest w system podtrzymywania życia. Dodatkowo uzbroiłem go w miecz świetlny.

Co do rąk  - a raczej dłoni - to chciałem osiągnąć taki efekt ja w serii gier Worms czy Rayman - aby niby nie były przymocowane do ciała a jednocześnie unosiły się niedaleko niego.
Ów jegomość spod ciemnej gwiazdy (śmierci) mierzy ok. 10 cm wysokości i 8 cm długości - nie jest więc zbyt duży.
Komentarze jak zwykle mile widziane.