czwartek, 16 października 2014

Czy to jeszcze krasnolud?

"Muszę tam być, kiedy znajdziemy wejście, kiedy już zejdziemy do sali naszych ojców!"

 Każdy z nas wie czym charakteryzuje się stereotypowy krasnolud. Przede wszystkim ma pokaźną brodę (lub w ogóle jakąkolwiek brodę), jest barczysty i przysadzisty. Często posiada także wydatne podbródek i nos i brwi. Nasz dzisiejszy bohater, Kili na pierwszy rzut oka nie ma niczego z wyżej wymienionych szczegółów krasnoludzkiej anatomii. W zasadzie na drugi, trzeci i czwarty rzut oka także. Jest szczupły, ma proporcjonalne nos i podbródek. W ogóle cały jest niesamowicie proporcjonalny , jakby go Michał Anioł potraktował swoim dłutem. A przede wszystkim on nie ma brody! Ma tylko dość lekki, maksymalnie kilkudniowy zarost! Jedyną rzeczą w jego fizjonomii, która jest krasnoludzka to brwi. Charakterem nie ustępuje jednak żadnemu współplemieńcowi.
 To było dopiero wyzwanie. Jak wydziergać krasnoluda nie przypominającego krasnoluda? I przede wszystkim jak zrobić ten przeklęty zarost? Postanowiłem chwycić przysłowiowego byka za rogi a oto efekt mych starań:

Kili pochodzi z rodu Durina i jest siostrzeńcem Thorina. Jego matka to Dis, jedyna krasnoludzka niewiasta wymieniona z imienia na kartach dzieł J. R. R. Tolkiena. Wraz z bratem towarzyszy wujowi w wyprawie do Ereboru. Są oni najmłodszymi a przez to najmniej doświadczonymi spośród wszystkich krasnoludów. Są też najbardziej wyrywni do działania. Kila spotkał smutny los i nie dane było mu długo cieszyć się życiem w Królestwie Pod Górą. Młody krasnolud zginął w Bitwie Pięciu Armii broniąc Thorina. Został pochowany u jego boku w jednej z komnat Ereboru.

Filmowy Kili charakterem idealnie oddaje swój książkowy pierwowzór. Różnice polegają na wyglądzie i pewnych wątkach dodatkowych, o które postać ta została rozbudowana. Chodzi tu o tak mocno dyskutowany przez fanów wątek Kiliego i Tauriel, o którym, jeśli pozwolicie nie będę się tutaj wypowiadał, bo powiedziano o nim już wszystko. Druga sprawa to zranienie Czarną Strzałą i związane z tym rozdzielenie drużyny w Mieście na Jeziorze. Zobaczymy jak wybrną z tego wszystkiego twórcy w części trzeciej. Swoją drogą Kili jest chyba najbardziej rozbudowaną postacią w porównaniu ze swoim książkowym pierwowzorem.
W walce używa miecza i łuku. Mieczy już kilka u mnie widzieliście, lecz łuk to mój debiut. A już absolutnym debiutem są strzały, które także postanowiłem stworzyć. Nie było to proste i trochę czasu mi to zajęło, ale sądzę, że było warto.W tym miejscu chciałbym dodać, że przy tworzeniu uzbrojenia nie korzystam z drutów. Wszystko: łuk, strzały, miecze itp. zrobione są tylko i wyłącznie z włóczki i ociepliny.
  



 Teraz zabieram się za kolejnego krasnoluda, aby zdążyć przed premierą Bitwy Pięciu Armii. Zapraszam więc do odwiedzania mego bloga i komentowania.

1 komentarz: