Zgodnie z zapowiedzią pora na kolejnego skrzata - wodnego. Nie jestem pewien czy coś takiego istnieje, ale co mi tam. Oto Mułek.
Jegomość ów ma dość skąpy strój poniekąd wymuszony przez środowisko w jakim żyje.
Do szczęścia wystarczają mu przykrótkawe spodnie przewiązane zwykłym sznurkiem, szara kamizelka i niewielki kapelusz. Podobnie jak poprzednik mierzy ok. 16 cm.
Już wkrótce skrzat leśny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz